Alkohol a prowadzenie pojazdów

2015-05-25 przez w Życie

W Wielkiej Brytanii prowadzenie pod wpływem alkoholu jest poważnym przestępstwem, za które może grozić kara więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Limity alkoholu wynoszą jednak sporo więcej niż te, które obowiązują w naszym kraju. Oczywiście limity te, choć niektórym tak się wydaje, nie określają ilości piw, win czy setek wódki.

Dopuszczalne limity alkoholu, dla prowadzących pojazdy w Wielkiej Brytanii, wynoszą odpowiednio:

  •   35  miligramów alkoholu w 100 mililitrów oddechu
  •   80  miligramów alkoholu w 100 mililitrach krwi
  • 107 miligramów alkoholu w 100 mililitrów moczu

Wielu próbuje przeliczyć te jednostki na butelki piwa, kieliszki wina czy cukierki z likierem. Jednak nie jest to takie łatwe i zależy od wielu czynników takich jak wiek(doświadczenie?), płeć, masa ciała, spożywane pokarmy czy metabolizm. Jeżeli nie potrafimy określić ile możemy wypić alkoholu, najlepiej jest w ogóle z niego zrezygnować. A dla osób z ekstremalnie słabą głową polecam zrezygnować także z kefiru i przejrzałych jabłek. Wertując kartki internetu znalazłem opinie, według których, by przekroczyć angielskie limity należy wypić od jednego do nawet czterech piw. Widać tu jak różnie ludzie mogą reagować na alkohol. Osobiście jadąc do restauracji wypijam tylko jednego czteroprocentowego bitterka do obiadu. Jak nie znasz swojego ciała, zaopatrz się w miernik alkoholu.

 

 

Policjanci w Wielkiej Brytanii nie mają prawa wyrywkowo zatrzymywać kierowców tylko w celu robienia testów na obecność alkoholu. Jednak, jeżeli w czasie rutynowej kontroli uznają, że kierowca mógł pić alkohol, mogą zażądać, by poddał się testowi. Kierowca nie może odmówić, chyba, że na przeszkodzie stoją ograniczenia medyczne( „Jeździec bez głowy”:) ). Policjant powinien pogrozić palcem i zwolnić kierowcę, jeżeli zawartość alkoholu w oddechu wynosi poniżej 35 miligramów. Zawartość od 36 miligramów kwalifikuje prowadzącego pojazd na badanie krwi lub moczu. Policja decyduje, jakie badanie powinno się wykonać. Badanie przeprowadzane jest przez policyjnego lekarza. Można domagać się pobrania dwóch próbek, co może okazać się pomocne w sądzie.

Tabela przewidzianych kar

Odmowa poddania się badaniu na zawartość alkoholu
  • 6 miesięcy więzienia
  • Nieograniczona kara pieniężna
  • Utrata prawa jazdy na przynajmniej jeden rok
 Zamiar lub prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu
  • 6 miesięcy więzienia
  • Nieograniczona kara pieniężna
  • Utrata prawa jazdy na przynajmniej jeden rok (3 lata, jeżeli zostaniemy złapani po raz drugi w ciągu 10 lat)
 Będąc w pojeździe jednocześnie będąc odpowiedzialnym za pojazd*
  • 3 miesiące więzienia
  • Grzywna do £2,500
  • Możliwa utrata prawa jazdy
 Spowodowanie śmierci na skutek jazdy pod wpływem alkoholu
  • 14 lat więzienia
  • Nieograniczona kara pieniężna
  • Utrata prawa jazdy na przynajmniej dwa lata
  • Ponowny rozszerzony egzamin na prawo jazdy

Dodatkowo do powyższych kar dochodzą punkty karne. Za jazdę po pijanemu czy też jej zamiar, a także spowodowanie śmierci w tym stanie, możemy otrzymać od 3 do 11 punktów. Będąc w pojeździe jednocześnie będąc odpowiedzialnym za pojazd* – 10 punktów.

To nie koniec konsekwencji. Ubezpieczenie na samochód drastycznie wzrośnie oraz pracodawca będzie widział kody kar na twoim prawie jazdy. Możesz mieć także problem z wjazdem do niektórych krajów.

* Będąc w pojeździe jednocześnie będąc odpowiedzialnym za pojazd (ang. Being in charge).

Termin ten jest trochę niezrozumiały dla Polaków lub po prostu wielu z nas o tym nie wie. W Wielkiej Brytanii uznaje się, że mając kluczyki i wsiadając do samochodu mamy zamiar nim pojechać. To samo dotyczy spania w samochodzie. Po obudzeniu prawdopodobnie ruszymy. Wszystko ok do mementu jak jesteśmy trzeźwi. Jak jesteśmy pod wpływem alkoholu, policja traktuje nas na równi z kierowcami, chyba, że wskażemy kierowcę lub inną osobę odpowiedzialną w tym czasie za pojazd. W przypadku złapania, najlepiej wskazać teściową, nawet jak nie ma prawa jazdy. Przy braku podręcznej teściowej pozostaje nam udowodnić przed sądem, że nie zamierzaliśmy jechać.

 

Tagi: ,

 

Podobał się artykuł? Zapisz się do naszego Newslettera

 



Możliwość komentowania została wyłączona.